piątek, 24 lipca 2015

H.P. Lovecraft. Biografia - S.T. Joshi - recenzja z Szortalu

Twórczość Howarda Phillipsa Lovecrafta była niezwykle istotna dla ukształtowania się moich gustów literackich. Do tego stopnia, że kilkanaście lat temu uczyniłem ją (i samego pisarza) tematem jednej z części mojej matury. Wtedy jednak - w dobie raczkującego i niekoniecznie powszechnie dostępnego internetu - oprócz kilku publikacji książkowych z tekstami Samotnika z Providence, grą fabularną Zew Cthulhu, a także nielicznymi materiałami dostępnymi w hobbystycznych periodykach, trudno było o kompleksowe, wyczerpujące opracowania przybliżające niebanalną postać samego autora Szepczącego w Ciemności. Szczęśliwie, lata minęły, zasoby sieci znalazły się w zasięgu jednego kliknięcia, rynek niebywale się rozrósł, a wraz z nim ilość publikacji "okołolovecraftowskich". Najważniejszą z nich wydaje się być monumentalna biografia Lovecrafta pióra S.T. Joshiego - chyba najwybitniejszego ze współczesnych badaczy życia i twórczości nowoangielskiego pisarza. 

O skali przedsięwzięcia może świadczyć choćby sama objętość woluminu - H.P. Lovecraft. Biografia to niemal 1200 sporego formatu stron. O jego doniosłości zaś, wiele mówi fakt, iż książka Joshi'ego uhonorowana została Bram Stoker Award, czyli chyba najważniejszą z literackich nagród w dziedzinie horroru. Grozy, jako takiej, jest tu jednak niezbyt wiele. Co nie znaczy bynajmniej, że brak tu niesamowitości. Lovecraft, wbrew powszechnej opinii, wiódł bowiem życie całkiem ciekawe - nawet jeśli nie obfitowało ono w ekscytujące momenty. Joshi przyjmuje układ chronologiczno-problemowy. Dzieląc życie autora Zewu Cthulhu na wyraźne etapy stara się dać czytelnikowi wgląd nie tylko w jego twórczość literacką, ale także życie codzienne, sytuację rodzinną, przekonania, przyjaźnie itd. Wszystko to w oparciu o przeogromną pracę, polegającą na przekopaniu się przez ogrom listów, wspomnień i opracowań dotyczących życia i twórczości Lovecrafta. Portret, jaki w ten sposób powstaje, ma charakter dynamiczny - możemy obserwować kształtowanie się osobowości młodego Howarda, jego zmagania z otoczeniem, intelektualne i pisarskie dojrzewanie, czy też ewolucję poglądów. Jednocześnie biografia ta jest do pewnego stopnia opowieścią o kształtowaniu się środowiska pisarzy  literatury popularnej, romantyczną legendą o człowieku, który czuł się częścią innych czasów, niż te, w których przyszło mu żyć. Wreszcie, jest to też studium twórcy pełnego sprzeczności – z jednej strony outsidera, kompletnie nie potrafiącego wpisać się w schemat codziennej egzystencji i mającego problemy z zawiązywaniem więzi międzyludzkich, z drugiej zaś tytana pracy, jednego z największych epistolografów w historii ludzkości, który wbrew legendzie wymieniał się myślami i poglądami z ogromną liczbą korespondentów, uwielbiał krajoznawcze wycieczki, czy też słynął z dość specyficznego poczucia humoru. Można tu poznać Lovecrafta innego, niż się go potocznie przedstawia – czasem szokująco zwyczajnego i przeciętnego, innymi razy porażającego swoimi dziwactwami i natręctwami. Nie sposób nie przyznać, że Joshi odmalował niebanalny, niezwykle szczegółowy, krytyczny portret niebanalnego człowieka.

Warto w tym momencie zastanowić się, w czym leży wartość tej pozycji: w osobie jej niezwykłego bohatera? W stopniu, w jakim jego życie znajdowało swoje odbicie w literackiej twórczości, tak popularnej nawet po latach? W ogromnej pracy wykonanej przez Joshi'ego, która zaowocowała znakomitą biografią? I, jak zwykle w takich sytuacjach, najpełniejsza odpowiedź jest nieco wymijająca: każdy z wyżej wymienionych elementów stanowi czynnik mogący przyciągnąć do lektury, każdy z nich stawia biografię Lovecrafta wśród pozycji, po które warto sięgnąć chcąc zgłębić fenomen Samotnika z Providence. Myślę, że w pełni zasłużenie można dzieło Joshi'ego rekomendować każdemu interesującemu się historią XX-wiecznej literatury amerykańskiej, czy też po prostu literatury grozy, ale uważam, że nie zawiodą się na niej także ci, którzy gustują w niebanalnych historiach niebanalnych ludzi. Dla mnie osobiście, spotkanie z historią życia HPLa okazało się być czymś znacznie więcej, niż tylko zgłębieniem historii jednego z moich ulubionych pisarzy. Stało się bowiem szansą  na pełniejsze zrozumienie jego tekstów, poznanie ciekawych szczegółów z jego życia, a przede wszystkim umożliwiło ogarnięcie fascynującego zjawiska literackiego - wykraczającego daleko poza to jak i z kim Lovecraft żył, co wymyślił i napisał. 
Gorąco polecam!

6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...